natura ludzka kontra prawda
nie podobało mi się jak jest, więc spytałem czemu - bo źle patrzysz - taką mam wadę wzroku- zazwyczaj jak mnie ktoś wnerwia, używam sarkazmu - wystarczy się odwrócić, popatrzeć gdzie indziej a będzie mi lepiej?! myślałem, że właśnie patrzeć na zieleńszą trawę to źle jest - patrzysz na to czego nie masz, a nie na to co masz. wkurzył mnie jeszcze bardziej - to może z Bogiem też tak jest? kiedyś byłem człowiekiem wiary, idea chrześcijaństwa a dzisiaj się zastanawiam czy miałem rację. to też, bo źle patrzę? - oczywiście. Myślisz o Bogu a patrzysz na ludzi - to może z kasą też tak jest?! - no pewnie. ciągle patrzysz jak tu więcej zarobić, zamiast popatrzeć ile wydajesz. skopałem gnoja. może i miał rację, ale nie od tego mi się poprawiło.