Posty

Wyświetlanie postów z grudzień, 2009

wiedźmin

Obraz
– Czy wiesz, co oznacza nazwa tego miasta? Aedd Gynvael? – Nie. To z języka elfów? – Tak. Oznacza okruch lodu. – Dziwnie to nie pasuje do tej parszywej dziury. – Wśród elfów – szepnęła czarodziejka w zamyśleniu – krąży legenda o Królowej Zimy, która w czasie zamieci przebiega kraje saniami zaprzężonymi w białe konie. Jadąc, królowa rozsiewa dookoła twarde, ostre, maleńkie okruchy lodu i biada temu, kogo taki okruch trafi w oko lub w serce. Taki ktoś jest zgubiony. Nic już nie będzie w stanie go ucieszyć, wszystko, co nie będzie miało bieli śniegu, będzie dla niego brzydkie, wstrętne, odrażające. Nie zazna spokoju, porzuci wszystko, podąży za Królową, za swoim marzeniem i miłością. Oczywiście, nigdy jej nie odnajdzie i zginie z tęsknoty. Podobno tu, w tym mieście, w zamierzchłych czasach zdarzyło się coś takiego. Piękna legenda, prawda? – Elfy wszystko umieją ubrać w ładne słowa –mruknął sennie, wodząc ustami po jej ramieniu.  'Okruch Lodu' -Ano, cóż, paskudny otacza nas świat

trzy leki na ból egzystencji

Obraz
"Istnieją trzy rzeczy i tylko trzy, które mogą złagodzić ból śmiertelności zaleczyć rany zadane przez życie-odparł Spider-Te rzeczy to wino, kobiety i śpiew." Neil Gaiman "Chłopaki Anansiego"