Posty

Wyświetlanie postów z 2020

śmierć

 tyle razy się mądrzyłem innym teraz gniew i agresja, oskarżanie i poczucie winy  śmierć, koniec życia, a tyle wzbudza emocji  żegnaj moja kochana przyjaciółko do zobaczenia nienawidzę depresji, która zabija nienawidzę mizogonizmu, patriarchatu i innych wynalazków świetnie funkcjonujących w hermetycznych środowiskach sekciarskich chociaż nie wiem czy to one cię zabiły ale wiem, że są mordercze moja wina, że nie wiedziałem że przestałem być obecnym przyjacielem mam prawo do takich uczuć każdy podręcznik do żalu mi to przyzna a jeśli czujesz się obrażony tym tekstem, to strzeż się bo Bóg zna winnych 

the Queen's Gambit

absolutely amazin series. Here's some quotes: 'how was at school?' 'fun' 'what are you reading about?' 'pawn structure analysis' 'sounds exciting' 'it is' 

Мастер и Маргарита

Obraz
Dzisiejsza kaźń, oczywista, okazała się jedynie zwykłym nieporozumieniem; filozof, który wymyślił coś tak nieprawdopodobnie niedorzecznego jak to, że wszyscy ludzie są dobrzy, szedł obok, a zatem żył. I, oczywiście, strach nawet pomyśleć, że człowiek taki jak on mógłby zostać stracony.  "- Ci dobrzy ludzie - zaczął mówić więzień i śpiesznie dodawszy:-hegemonie-ciągnął:-niczego nie studiowali i wszystko, co mówiłem, poprzekręcali. W ogóle zaczynam się obawiać, że te nieporozumienia będą trwały jeszcze bardzo, bardzo długo."   Jeszua Ha-Nocri z miasta Gamala "Jednodniowe delegacje twórcze. Proszę się zwracać do M. Podłożnej" -To pan był żonaty?  -No tak, przecież właśnie w tej sprawie pstrykam... Z tą... Z Warią... Z Manią... nie, z Warią... taka sukienka w paski, muzeum... Zresztą nie pamiętam. Cóż, jeśli wolno, przyzna pan, że kryje się coś niedobrego w mężczyznach, którzy unikają wina, gier, towarzystwa pięknych kobiet i ucztowania. Tacy ludzie albo są ciężko chorz

'gdzie jest miłość' odpowiedź

Obraz
dziwi mnie, że ludzie się ciągle pytają "gdzie jest miłość?" znaczy nie znaleźli. niestety nie mogę odpowiedzieć im tak wprost, bo zaraz będą mądrale weryfikować. moja znajoma uparła się, że bardzo chce. no to najpierw poszła do kościoła, bo oni tam MUSZĄ kochać. no i rzeczywiście.  problem w tym, że to była miłość najwyższej jakości; im bardziej po nią przychodziła, tym bardziej nie była w stanie na nią zasłużyć.  potem zapytała znajomego  chyba mu uwierzyła, bo została aktorką dla dorosłych. niestety okazało się, że koledzy z pracy traktowali ją bardzo profesjonalnie, a poza tym byli wiecznie zarobieni następnie przeczytała w książce. z literatury dowiedziała się, że coś najważniejszego w życiu wymaga poświęcenia, i to proporcjonalnie! trzeba się wysilić a nie tak o i już. precyzyjnych instrukcji to nie było, bo każdy autor pisze na co go stać, ale generalnie wyczytała sugestię, że ma sama znaleźć. to sprawdziła ilość subskrybcji i skontaktowała się z kolesiem, który miał n

wirus

coś się stało mojej Muzie ostatnio stała się jakaś taka ślicznie szczęśliwa nic tylko mi wysyła zdjęcia, że kwitnie trochę to podejrzane, bo przecież nasze relacje przypominają ostatnio intensywność  komunikacyjną z nastolatkiem; bardziej krótkie, nieartykułowane dźwięki niż dialog chyba mnie zdradza! stała się natchnieniem kogoś innego! moje serce już się chciało złamać, ale pogoda była zbyt piękna. postanowiłem coś z tym zrobić wzmocniłem zawiasy i zamek w szafce, a następnie poszedłem kupić mocny sznur dla mojej muzy, żeby była tylko moim natchnieniem kiedy wyszedłem na dwór, zobaczyłem coś bardzo dziwnego: wszyscy byli w maskach!  co to się porobiło?!  sytuacja jest na tyle dziwna i poważna, że przemogłem obrzydzenie i sprawdziłem w mediach  WIRUS wszyscy mają chodzić w maskach!  i to nie ważne czy na pięknym obliczu czy na szpetnej mordzie!  a więc piękno już jest nieistotne...  miażdżące zwycięstwo równości... po tylu latach... potworne...  a przede wszystkim niesprawiedliwe! spr

Prowokacja!

Jak tak można!  Moja znajoma ogłosiła, że jak ktoś chce się u niej wypowiadać, to tylko merytorycznie!!! No po prostu, nie mogłem w to uwierzyć! Chciałem od razu się wypowiedzieć, ale minęły godziny, które wcale nie pomogły ochłonąć mojemu oburzeniu, a ja dalej jestem tak wstrząśniety, że nawet nie wiem czy będę w stanie podjąć dialog z takim nadużyciem i dyskryminacją! Przecież równie dobrze mogłaby napisać: jak ktoś nie ma nic mądrego do powiedzenia, to niech się nie wypowiada! Jak ktoś chce rozmawiać rzeczowo i logicznie, używać argumentów uzasadniać swoje wypowiedzi i te wszystkie temu podobne, to idzie na studia a nie siedzi na sieci i cieszy się wolnością wypowiedzi, wymazując na prawo i lewo o naszości i waszości, Tyle czarnobiałej ekspresji do wyrażenia, tyle ograniczonych, powtarzanych w kółko sformułowań i jeszcze szerzej znanych postaw, a tu ograniczenia?! A najdziwniejsze, że ta znajoma o której tu mówię znana jest z walki o to, że inny, to też człowiek! A tutaj nie wolno?!

Jan wg Himilsbacha

"młodość przehulałem a resztę życia zostawiłem sobie na czarną godzinę, proste!" https://youtu.be/ChA_TpfjzSo

wiedzieliście, że tak można?!

- jak to zrobiłaś?! słyszałem o tym, ale nie wiedziałem jak to zrobić.  myślałem, że to nie jest nic takiego, ale kiedy dotarło do mnie ile dzięki temu można osiągnąć, byłem i do tej pory jestem pod wrażeniem.  a i tak podejrzewam, że nie wiem wszystkiego, przecież to może mieć wydźwięk globalny ... i taką moc - przestań się ekscytować, normalnie, tu klikasz i już. - i już?! i on nie może? ani ty jego?  - no...tak - niesamowite! przecież to genialne!!! - bo ja wiem... to nie jest jakaś nowość... każdy tak może - ale chyba nie wszyscy wiedzą?! czy ty rozumiesz jakie to może mieć znaczenie?! dla świata, dla komunikacji międzyludzkiej...dla przyszłości! przecież dzięki temu można unikąć konfliktów! każda debata, każda emocjonalnie rozpalona dyskusja, kiedy ludzie zaczynają się nienawidzieć z powodu poglądów, kiedy argumenty zamiast rozwijać sztukę retoryki stają się nośnikami nienawiści.... jejku, przecież to jest lekarstwo! to jest to ! nadzieja na przyszłość!!! dopiero co poznaliśmy się

Chyba mi zamordowaliście moje uczucia religijne!

chyba stało się coś strasznego! patrzę dookoła jak bardzo ludzie mają poglądy i jeszcze bardziej mówią o nich  potem jest reakcja, czyli ktoś komuś obraża uczucia bardzo często religijne, ale nie tylko mnie też wychowała presja społeczna, boleśnie udowadniając mi, że nie jestem sam. dlatego jak ktoś mówi, że to czy tamto, pytam się swoich uczuć religijnych czy się obraziły. kiedyś obrażały się prawie o wszystko ale pojawiły się też niepokojące symptomy: rozwinęła się u mnie jak wirus w zastraszającym tempie umiejętność samodzielnego myślenia.  znajomi z mojej grupy wsparcia twierdzą, że to nie boli, ale łatwo się z tym nie żyje! pojawił się też duchowy rozwój  jednym z najpoważniejszych symptomów jest to, że wiem w co wierzę i co uważam. teraz jestem już na takim etapie, że opinie i poglądy innych, pozostają z innymi z coraz większym niepokojem pytam, ostatnio już krzyczę oczekując reakcji od moich uczuć religijnych: nie obraża was to?! dawniej pojawiał się jeszcze spokojny dialog typu

pięknu stanowcze nie!

moja Muza wysłała mi swoje zdjęcie bardzo śliczna jest, okazało się, moja Muza no, ale w takim razie, czemu ja nie jestem znanym i wybitnym?!  skoro moja Muza jest taka śliczna, to ja już powinienem być Szekspirem i Dantem Aligierim albo jeszcze bardziej! jestem niezwykle wyczulony na niesprawiedliwość, więc nic dziwnego, że od razu zidentyfikowałem że to niesprawiedliwe postanowiłem znaleźć winnego a ściśle mówiąc winną, bo przecież od razu wiadomo,że to jej wina, tylko jak to udowodnić? jestem również bardzo odważny, więc przełknąłem ślinę przed sprowokowaniem konfrontacji - dlaczego ty jesteś taka zgrabna i ładna?!! wywrzeszczałem moje frustracje, udając że to komplement - spędzam wieczory aktywnie co sprawia, że mam zgrabną sylwetkę, a zgrabna sylwetka umożliwia mi spędzanie wieczorów aktywnie- uśmiechnęła się bezczelnie, dowodząc, że czas spędzony ze mną, wyraźnie poprawił jej umiejętność zażywania logiki.  hmmm a więc to dlatego moje wieczory są raczej nostalgiczne i spokojne - p

love

Obraz

Podróże po literaturze

Obraz
siostrzeniec chce pojechać w miejsca, o których przeczytał  w swojej książce ja to doskonale rozumiem odwiedziliśmy Kingsbridge po przeczytaniu 'Filarów ziemi' Kena Folletta.  Żeby zobaczyć katedrę.  Kiedy to opowiedziałem mieszkańcom Kingsbridge to dostarczyłem im tyle samo rozrywki co sam dostałem podczas weryfikacji rzeczywistości z fikcją literacką. Mamy też zdjęcia z peronu 9 i 3/4 na stacji Kings Cross w Londynie naszą wyobraźnią włada nie tylko literaturą. pokolenie, które oglądało Star Trek, może codziennie prowadzić videorozmowy, ale jednak do oryginalnej broszki zaświadczjącej, że jesteś pełnoprawnym członkiem załogi USS Enterprise nie dokupili urządzenia co cię zamienia w światełko podczas teleportacji.  podobnie może czuć się nabywca samochodu DeLorean, który jeszcze nie umie wprowadzić konkretnej daty fajnych wspomnień albo wydarzenia w historii.  w związku z tym postanowiłem założyć działalność gospodarczą 'podróże po literaturze' przeczytasz i chcesz tam

dylemat wierzącego

siedzi wierzący i nie wierzy - co się stało? - boję się  - czego? - jak to czego?! nasza cywilizacja legła w gruzach a ty się tylko wymądrzasz! - no ale jak byle co rozwala całą cywilizację, to ona nie była wiele warta, co? - a chcesz w ryj? nie wiem wszystkiego, ale potrafię rozpoznać pytanie, kiedy jest retoryczne poza tym jestem niezwykle wrażliwy i nie popieram agresji nawet jeśli sam ją obudziłem - to czego się boisz? - boję się co będzie! utknąłem tu, a kiedyś byłem tam! najgorsze jest to, że teraz nie da się wrócić! - myślałem, że tu jest lepiej niż tam. po co chcesz wracać? - żeby wszystko załatwić i znów być tu! - może za chwilę będzie można wrócić - to jest właśnie najgorsze, że nie wiem  - ale przecież wierzysz, że wszystko będzie dobrze, to skąd ten strach?  nakład mi po mordzie i poszedł. z jednej strony to możliwe, że pomogłem, bo podarował mi całą agresję i swoje wątpliwości  tylko teraz to ja zaczynam się zastanawiać czy to naprawdę był wierzący

Cristina Vicky Barcelona

'Well, what makes him so angry toward the human race?' 'Because after thousands of years of civilization they still haven't learned to love.'

piekło czy niebo?

z życia wzięte zabieram podopieczną do windy. -jedziemy w górę czy w dół? -no właśnie, a gdzie byś chciała? Gdybyś mogła wybrać, piekło czy niebo? -nie wiem, bo nigdy nie byłam

Rozumienie vs ocenianie

Obraz
"Rozumienie jest trudne, dlatego większość ludzi ocenia".     Carl Gustav Jung.

never look at a female

"if possible a monk sbould never look at a female, for his own peace of mind" Ken Follett 'World without end' 

znowu gadałaś z aloesem?!

od dłuższego czasu nie mamy stałego kontaktu z moją Muzą. sam nie bardzo wiem dlaczego. tęsknię za nią, bo to i życie robi się szare bez uniesień i zwyczajność potrafi przytłoczyć.  w każdej chwili mogę się do niej odezwać, ale nie bardzo mam z czym. to ona powinna mnie natchnąć, taka jej praca do jasnej, nie?! ale ona sama się nie odezwie, taką ma naturę i taka już jest ta moja Muza. uprzedzała, sama mi to mówiła. tym większe było moje ździwienie, kiedy dziś w nocy wlazła mi do łóżka. trochę niezręcznie, bo jak mi żonę obudzi, to się będę musiał tłumaczyć. no ale przecież widzę, że coś się stało. nie dość, że nigdy tak nie robiła, to jeszcze się trzęsie. -co ci jest? - pytam, ale obejmuję, bo to przecież jednak moja Muza.  - jestem przerażona.  - no ale czemu? świat się kiedyś musi skończyć, normalna rzecz. niby każdy narzeka, że ma dość, a jak ledwo co, to od razu panika. przecież sama wiesz.  - ale ja się boję  - malutka moja, czego? przytuliłem mocniej - no bo co teraz będzie?  - j

люди сходят с ума

spytało Piękno co słychać mówię, że spoko, a u ciebie? a Piękno mi mówi, w języku sąsiadów, niezwykłą prawdę, której nie lubię doświadczać: 'люди сходят с ума' nie wiem czy wy też tak macie, ale jak z kimś rozmawiasz, zaraz wszyscy się wtrącają. tak to nikt się nie odezwie, a jak zaczynasz coś, to od razu wszyscy! najpierw Filozofia, sokratesowe: 'dlaczego?' z Filozofią tośmy chyba przestali gadać od czasów studiów i to jeszcze tych pierwszych. a tu się wpieprza, no ale nie może inaczej no bo dlaczego люди сходят с ума? najbliżej to jesteśmy z Egzystencją, ale nie gadamy, bo ta  z kolei jak coś powie, to mi się smutno robi. tylko mi każe. Filozofia pyta: 'dlaczego' a Egzystencja mówi: "c'est la vie" wtedy ładuje się Doświadczenie i mi pokazuje album ze zdjęciami, jak uwięziony w pociągu spotkałem Panikę w tłumie, i choć byś się zesrał, nie masz szans, nic nie zrobisz, nie dasz rady tłumowi. Doświadczenie lubię, ale nie wszystkie album

odwieczne

STUDENT (do kolegi) A, co za dziewuchy! Trzeba się do nich przyczepić koniecznie! Bo tęgi tytoń, dobry kufel piwa I dziewka strojna - to rozkosz prawdziwa! PANNA. Przystojne chłopcy! aż mi żal, mój Boże, - Ot, za prostemi dziewkami biegają: Niby lepsza kompanija znaleźć się nie może. DRUGI STUDENT (do pierwszego). Nie leć tak; patrz-no: w tyle, wzdłuż ulicy Idą dwie-ładne. I któż nam zabroni? Jedna z nich mieszka w naszej kamienicy; Powiem ci prawdę, że coś czuję do niej. Ubrane ślicznie, przyzwoite, skromne; Niechaj podejdą - ja im się przypomnę. PIERWSZY. E, wiesz co, nie chcę! na tamte poluję: Z temi zachodów, ceremonji wiele. Ręka, co codzień zamiata, szoruje, Ta cię najlepiej popieści w niedzielę. Jan Wolfgang Goethe "Faust"