w pewien poniedziałek szary tak pomyślał kotek stary będzie dzisiaj draka wielka i zadzwonię do wróbelka jak pomyślał tak też zrobił komóreczka wróbla dzwoni i jak kotek wróbelkowi opowiedział co mu zrobi to wróbelek aż zaćwierkał bo wlazł kotek na wróbelka dzióbek wróbelkowi opadł bo jak ten go kotek dopadł i przetrzebił wszystkie piórka pyta później: a powtórka? i dlaczego kotku potem odleciałeś samolotem?! i wróbelek myśli tęsknie serce to mu prawie pęknie na wspomnienie wszystkich psotek których mu dostarczył kotek myśli wróbel w swej rozpaczy kiedy kotka znów zobaczy w ślepej furii go podziobie draniu kotku, nie myśl sobie jak tak można na wróbelka wleźć i sprawić, że aż ćwierka?! no i w środku, w serca głębi ta wątpliwość wciąż go gnębi chociaż wszyscy wiedzą w lesie raz wlazł, to i znowu wlezie