a jaka jest twoja historia?
dziwne człowieki. jak już wreszcie ogarną się w życiu na tyle, że nie muszą walczyć, o przetrwanie, o wszystko... zaczynają szukać sensu. tyle czasu minęło... książki się nauczyli pisać i mogliby poczytać co ci poprzedni wymyślili albo do czego już dawno doszli; że sensu życia się nie szuka, to samemu trzeba nadać mu sens inaczej jest bez sensu nic dziwnego, że dalej wolą walczyć a jaka jest twoja historia? moja? nie wiem czy jest aż tak niezwykła...niepowtarzalna...im dłużej żyję tym bardziej mam przekonanie, że zdarzyła się nie tylko mnie. z wiekiem arogancja mi się wytapia, to może dlatego... a właśnie od arogancji się zaczęło. wiadomo młode to głupie, a uważa się za hohohoho, nie wiadomo co, że wszystkie rozumy pozjadało. najgorsze jak się wie tylko trochę, udaje się pokorę i trochę bierze się od starszych, doświadczonych...mądrych, do tego odrobina ... no może i całkiem sporo uporu, jakiś fanatyzm religijny czy ideologiczny i nieszczęście gotowe. szczęście m...