Posty

Scythe Novel by Neal Shusterman

Obraz

The Greatest Showman

The noblest art is that of making others happy. P. T. Barnum

Poniedzielski o kobietach

Obraz

raintime SFW

don't blame me for the rain, it wasn't me. I was never involved in the weather project. but what I've noticed, you guys becoming sick, because of the rain so let me give you ... well I don't want to say 'instructions', 'advise' or 'recommendation' on what to do during the rain, because you feel so much patronized... but on the other hand you becoming ill and that's my specialization honestly, how do you fell about the rain?! if you sit in a nice comfortable sofa, sipping hot drink, and the heavy cold rain constantly hits the window, it's quite a nice experience, isn't it? You can also watch other people getting wet, which improves your mood, Lucy tells me. well, it's definitely different than when it is you, standing on a heavy shower, cursing the not-so-rainproof clothes. and that's exactly my point. it's not the rain which is a problem, it's how you deal with it. what I personally recommend is the most pleasurable wa...

alergia na chrześcijańską miłość

Moja żona ma alergię na chrześcijańską miłość. Jak jest jej mało to ją tylko swędzi, ale przy większych ilościach dusi ją.

Fałszywi prorocy

Zawsze wyobrażałem sobie, że fałszywi prorocy opisani w Biblii to tacy potężni, znani, znaki i cuda dookoła. Ale to co mi się przytrafiło to kompletne rozczarowanie, taka bardziej żenada.  Proroctwo dotyczyło mojej kochanki, więc po pierwszym szoku bardzo mnie zaintrygowało. Kiedy próbowałem się dowiedzieć czegokolwiek, okazało się że nie ma jej numeru, adresu, maila ani nawet opisu z wyglądu, przecież mógłbym skojarzyć, może ją znam?! Piszę w rodzaju żeńskim bo automatycznie zakładam, że chodziło o kobietę, ale tak naprawdę wszystko było tak ogólne, że nic się nie dało zrozumieć. Może nawet to dopiero będzie, ale terminu też nie podali!  Zaczynam nabierać podejrzeń, że fałszywi prorocy to najzwyklejsi znajomi, którzy nie boją się powoływać na Boga, żeby krzywdzić i oszukiwać.  Bo ja się czuję pokrzywdzony i oszukany.

Straszny wierszyk

Ostatnio się okazało, że są nowe wytyczne dotyczące poezji. W związku z tym i póki jeszcze pamiętam, zacytuję wierszyk, który mi osobiście powierzono. Z czasów kiedy rym rządził: Prosił dziadek małą Zosię: "miła Zosiu nie dłub w nosie" ale Zosia w krnąbrnej pozie babrze się w kolejnej kozie. A dziadek był obrzydliwy więc go porwał gniew straszliwy i po krótkiej z Zosią walce urżnął gówniarzowi palce Teraz Zosia z marnym skutkiem próbuje dłubać kikutkiem