Kochanie

'Dlaczego nie masz dzieci, nigdy się nie ożeniłeś?'
'Bo kochałem tylko jedną kobietę.' Odpowiedział John. Pomimo tego, że ojciec zarejestrował go jako Arthur, jego matka zawsze mówiła na niego John. Miłość jego życia nazywała się Doreen. Poznali się na tańcach zaraz po wojnie. Ona właśnie się rozeszła ze swoim mężem, chociaż nigdy nie wzięli rozwodu. Była samotną matką z dzieckiem, która wróciła do rodziców. Bardzo polubili Johna, chociaż z kolei jego matka powtarzała: 'John, to mężatka. Nic dobrego z tego nie będzie'. Był to dla nich najpiękniejszy okres w życiu, te pare lat szczęścia. Wróciła do męża, który miał mieszkanie, dla dobra dziecka. I John się zgodził, że dziecko w pełnej rodzinie najważniejsze. Może dlatego, że jego własny ojciec zostawił jego mamę z szóstką dzieci. Dot (Kropeczka, jak pieszczotliwie mówił na Doreen) wyprowadziła się na Isle of Wight. 
Kiedy czasem spotkali się na "lunchu itd" mówiła'powinniśmy wtedy mieć wspólne dziecko' 'ale nie mamy' odpowiadał. Po wielu latach, kiedy dowiedział się w jakim domu opieki się znajduje, zadzwonił z prośbą czy może z nią porozmawiać. 'A kim pan dla niej jest' musiał przejść osobistą identyfikację, żeby dowiedzieć się 'bardzo mi przykro, ale ona od trzech tygodni nie żyje'. 

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Kingsajz

Vladimir Nabokov

Alternatywy 4