Wistoryjka

 Na Facebooku na grupie rzucono wyzwanie- bajeczka na jedną literę alfabetu. Pamiętam z kabaretu OTTO, że literka W była dość użyteczna, więc poleciałem spontanicznie, ale dręczyły mnie później  różne lepsze wersje i nie dawały spokoju więc musiałem kombinować, sklejać no i już tyle starczy. Dedykuję Gosi Gosi z IiS:

We wtorek wczesnym wieczorem Wiesiek wpadł w wir wybujałej wyobraźni wspominając wdzięki wesołej wdówki Wandy. Wanda we wspomnieniach Wieśka, wdzięcznie wypinała wypukłości, wesoło warcząc. Wkroczyła w wiek wytrawnych wielbicielek wina. Wielokrotnie wspominała Wieśka, wodząc wzrokiem wzdłuż wybrzeża. Wiedziony wyobrażeniami wspomnianej wdówki, Wiesiek wyszedł wyzbierać wszystkie wiśnie. We własnej wiacie wymieszał wiśnie w winie, wlał wódkę wyborową wzmacniając wartość wielokrotnie, wsadził wszystko w worek, wyłożył w wózku. Wlekąc wolno wywar, widział w wyobraźni werandę Wandy.  

- Weź wypij- wybąkał Wiesiek

- Wino?- wybadywała Wanda, wiercąc wzrokiem Wieśka

- Wyborowe, wisienkowate, w wiacie warzone - wyjaśniał wstydliwie Wiesiek 

- Wyskokowe! - wykrzyknęła Wanda -Wspaniałe! 

Wieśniacy we wsi wyszli wietrząc wielkie wydarzenie.

- Wiedziałam Wiesiu!- wyszeptała wstydliwie Wanda - Weźmiesz?- wybąkała wskazując wzrokiem wianek.  

- Wypada wziąć- wypalił Wiesiek.

 Wystrojony Wiesiek wziął Wandę w welonie w wydziale wojewódzkim.

We wszystkie weekendy wrzała wybujała wyobraźnia Wieśka w wirze wybryków wesołej wdówki Wandy. 

Komentarze

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Kingsajz

Vladimir Nabokov

Alternatywy 4