Nowa praca
Ostatnio znajomi, pytając czy wszystko w porządku, zadają zbyt osobiste pytanie: 'masz pracę'? Oni się martwią, a ja się najeżam, że naruszają moją prywatność. No to nic dziwnego, że nie mam wielu znajomych. Chodzi o to, że ja nie bardzo mogę mówić o mojej nowej pracy, bo jest to ściśle tajny rządowy projekt. A zatem napiszę, dodatkowo kodując ojczystym językiem, więc nikt mi nie udowodni, że się wygadałem. Krótko mówiąc chodzi o udoskonalanie społeczeństwa. Olbrzymią kasę przerżnięto na debatach, seminariach, publikacjach i innym wymądrzaniu się, ale jak praktycznie stworzyć i utrzymać społeczeństwo idealne? W tym kraju najważniejsze jest dobre wychowanie, dlatego głównym celem jest rozwijanie cierpliwości i opanowania w sytuacjach interakcji społecznej. A konkretnie. Moja nowa praca odbywa się w środkach komunikacji publicznej, gdzie spotykam kolegów po fachu ale też hobbystów amatorów, których obserwują służby rekrutacyjne. Wytyczne są bardzo proste: robić innym wszystko to...