Nowa praca


Ostatnio znajomi, pytając czy wszystko w porządku, zadają zbyt osobiste pytanie: 'masz pracę'? Oni się martwią, a ja się najeżam, że naruszają moją prywatność. No to nic dziwnego, że nie mam wielu znajomych. Chodzi o to, że ja nie bardzo mogę mówić o mojej nowej pracy, bo jest to ściśle tajny rządowy projekt. A zatem napiszę, dodatkowo kodując ojczystym językiem, więc nikt mi nie udowodni, że się wygadałem. 

Krótko mówiąc chodzi o udoskonalanie społeczeństwa. Olbrzymią kasę przerżnięto na debatach, seminariach, publikacjach i innym wymądrzaniu się, ale jak praktycznie stworzyć i utrzymać społeczeństwo idealne? W tym kraju najważniejsze jest dobre wychowanie, dlatego głównym celem jest rozwijanie cierpliwości i opanowania w sytuacjach interakcji społecznej. A konkretnie.

Moja nowa praca odbywa się w środkach komunikacji publicznej, gdzie spotykam kolegów po fachu ale też hobbystów amatorów, których obserwują służby rekrutacyjne. Wytyczne są bardzo proste: robić innym wszystko to, co ciebie samego wnerwia. Można blokować wejście do autobusu, wyjście z metra, akurat przechodzić jak ktoś chce wyjść... no naprawdę, to już zależnie od indywidualnego podejścia. Można się też specjalizować w konkretnych dziedzinach.

Zajęcie jest wspaniałe i ma głęboki wymiar społeczny. Wreszcie robię coś dla wspólnego, większego dobra. Mam teraz mnóstwo znajomych z pracy, którzy inspirują mnie wszechstonnością technik, kreatywnością i poświęceniem. Widać w nich pasję, która nie wygasa wraz z wieloletnim doświadczeniem. Wręcz przeciwnie, wykonują swoją pracę z poczuciem misji z całkowitym oddaniem. A najważniejsze jest, żeby kochać to co się robi. Tylko wtedy widać efekty. 

No i wreszcie pojąłem po co, tak naprawdę jest monitoring. Oficjalna wersja, że dla bezpieczeństwa, jakoś nigdy do mnie nie przemawiała. Naprawdę można poczuć się bezpieczniej od patrzenia jak na ekranie krzywdzą kogoś innego? A teraz wszystko jest już dla mnie jasne. Zainstalowany sprzęt nagrywa bezcenny materiał szkoleniowy, dokumentuje szczególne osiągnięcia najwybitniejszych pracowników z poświęceniem zdobywających podwyżki i premie. A także jest wykorzystywany w celach rekrutacyjnych. To właśnie dzięki temu, dostrzeżono mój własny talent. 

Oczywiście istnieje ścieżka rozwoju zawodowego. Awans wiąże się z przyjemnością powtarzania ludziom przez telefon, że ich opinia jest bardzo ważna a ta rozmowa niezwykle istotna. Można też fajnie się ubawić z wykluczającymi się wzajemnie opcjami w połączeniu telefonicznym. Z czasem można tworzyć swoje własne systemy doprowadzania ludzi do ich własnych granic cierpliwości i opanowania. Ale to już wyższe stanowiska dofinansowywane z puli badań psychologicznych i naprawdę niezła kasa. 

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Kingsajz

Vladimir Nabokov

Alternatywy 4