Posty

Mordercy radości

Radość  zapytała mnie czemu otaczam się jej mordercami.  'Dlatego' tłumaczę jej cierpliwie 'że mam tendencje samodestrukcyjne. Wszystko co mnie uszczęśliwia jest jak narkotyk uzaleniające. Jak tylko cię gdzieś dorwę to wyrzmykał bym cię do ostatniej kropelki czy suchej nitki, tak, że nic z ciebie nie zostaje. A jak  cię   nie ma to  tak  mi  smutno, że nie idzie wytrzymać. Jak mam takiego Rado ś ciobójc ę  zawsze  koło siebie, to przynajmniej oszczędzam sobie rozczarowania. Wiem że na d łu go nie zostaniesz ' 'No ale przecie ż  i tak znikam' 'No' Radość zawsze była głupia i z byle powodu 'ale nie przeze mnie!' 

Niezwykle błyskotliwy dialog pomiędzy bardzo inteligentymi ludźmi , z zaszyfrowanymi informacjami o przemijaniu, rozczarowaniu, frustracjii, bezradności, dylematach moralnych i głębszych treściach egzystencjalnych, odkrytych jedynie przez istoty niższego rzędu

-Heh...To już?! -NIE WIEM!!! -Bez sensu

Kochanie

'Dlaczego nie masz dzieci, nigdy się nie ożeniłeś?' 'Bo kochałem tylko jedną kobietę.' Odpowiedział John. Pomimo tego, że ojciec zarejestrował go jako Arthur, jego matka zawsze mówiła na niego John. Miłość jego życia nazywała się Doreen. Poznali się na tańcach zaraz po wojnie. Ona właśnie się rozeszła ze swoim mężem, chociaż nigdy nie wzięli rozwodu. Była samotną matką z dzieckiem, która wróciła do rodziców. Bardzo polubili Johna, chociaż z kolei jego matka powtarzała: 'John, to mężatka. Nic dobrego z tego nie będzie'. Był to dla nich najpiękniejszy okres w życiu, te pare lat szczęścia. Wróciła do męża, który miał mieszkanie, dla dobra dziecka. I John się zgodził, że dziecko w pełnej rodzinie najważniejsze. Może dlatego, że jego własny ojciec zostawił jego mamę z szóstką dzieci. Dot (Kropeczka, jak pieszczotliwie mówił na Doreen) wyprowadziła się na Isle of Wight.  Kiedy czasem spotkali się na "lunchu itd" mówiła'powinniśmy wtedy mieć wspólne d...

Dwie baby

-No dwie baby Cię przywiozły. Dobrze, że Cię przywiozły, ale po co dwie? -Jedna by nie uniosła Z filmu Żółty Szalik

Chwała Bohaterom

Nie wiem jak u was, bo dawno nie byłem, ale tutaj bardzo lubimy patriotyzm i te wszystkie wzniosłości. Niektórzy to nawet żałują, że nie można zostać w kraju i tam być patriotą bo ich na to nie stać. Ale wszelkiego rodzaju tęsknoty ojczyźniane są bardzo popularne.  A czym byłby prawdziwy patriotyzm gdyby nic nie kosztował, gdyby nie wymagał ofiar? Podróba i tandeta. Na szczęście my tu potrafimy kochać utęsknioną ojczyznę aż do bólu. Bez jakiegoś tam dogłębnego dociekania czy ojczyzna za nami też tęskni. Przypadek dotkliwego pobicia i trwałego uszkodzenia ciała, a więc przelania krwi z tytułu miłości do kraju i wartości narodowych zdarzył się całkiem niedawno. Na spotkaniu kochających nasz kraj.  Żeby podniosłe wydarzenie stawania w obronie najwyższych wartości zostało uznane, w ogóle wspomniane w mediach, nie wolno podawać szczegółów. Kategorycznie i za żadne skarby, bo wtedy całe wydarzenie może być opacznie zrozumiane a wysiłek w ogóle nie doceniony. Dlatego nie...

Things we love...

Obraz
President Snow, The Hunger Games “The things we love destroy us every time, lad. Remember that.”   ― Jeor Mormont,  George R.R. Martin ,  A Game of Thrones

Rzeźnik marzeń

Wszystko zaczęło się od strachu.  Po prostu nie przepadał za baniem się czegokolwiek. Jako dziecko bał się tego, czego zazwyczaj dziecko się boi. Nie żeby to była jakaś długa lista, tylko po prostu nie lubił się bać. Nauczono go, że trzeba się ze strachem zmierzyć, żeby się go zwalczyć.  Więc najpierw się z nim zmierzał.  Ale pewnego razu, wracając z krawędzi wierzowca, gdzie sprawdzał czy ma lęk wysokości, postanowił znaleźć inne podejście.  Zaczął unikać wszystkiego czego się boi. A potem się ożenił. I tak dostając się na najlepsze pole badań nad stresem, dokonał swojego największego odkrycia. Źródłem problemu okazało się to, że nie znał przyszłości. Gdyby tylko wiedział, co czas przyniesie, mógłby się na to przygotować. Stałby się nieustraszony.  Razem z kolegą dokonali wielu eksperymentów, odkrywając możliwości mózgu do precyzyjnego określania przyszłości.    Posiadając niezwykle zróżnicowane doświadczenie zawodowe (zajmował się testowaniem płynu d...