Posty

znowu gadałaś z aloesem?!

od dłuższego czasu nie mamy stałego kontaktu z moją Muzą. sam nie bardzo wiem dlaczego. tęsknię za nią, bo to i życie robi się szare bez uniesień i zwyczajność potrafi przytłoczyć.  w każdej chwili mogę się do niej odezwać, ale nie bardzo mam z czym. to ona powinna mnie natchnąć, taka jej praca do jasnej, nie?! ale ona sama się nie odezwie, taką ma naturę i taka już jest ta moja Muza. uprzedzała, sama mi to mówiła. tym większe było moje ździwienie, kiedy dziś w nocy wlazła mi do łóżka. trochę niezręcznie, bo jak mi żonę obudzi, to się będę musiał tłumaczyć. no ale przecież widzę, że coś się stało. nie dość, że nigdy tak nie robiła, to jeszcze się trzęsie. -co ci jest? - pytam, ale obejmuję, bo to przecież jednak moja Muza.  - jestem przerażona.  - no ale czemu? świat się kiedyś musi skończyć, normalna rzecz. niby każdy narzeka, że ma dość, a jak ledwo co, to od razu panika. przecież sama wiesz.  - ale ja się boję  - malutka moja, czego? przytuliłem mocniej - no ...

люди сходят с ума

spytało Piękno co słychać mówię, że spoko, a u ciebie? a Piękno mi mówi, w języku sąsiadów, niezwykłą prawdę, której nie lubię doświadczać: 'люди сходят с ума' nie wiem czy wy też tak macie, ale jak z kimś rozmawiasz, zaraz wszyscy się wtrącają. tak to nikt się nie odezwie, a jak zaczynasz coś, to od razu wszyscy! najpierw Filozofia, sokratesowe: 'dlaczego?' z Filozofią tośmy chyba przestali gadać od czasów studiów i to jeszcze tych pierwszych. a tu się wpieprza, no ale nie może inaczej no bo dlaczego люди сходят с ума? najbliżej to jesteśmy z Egzystencją, ale nie gadamy, bo ta  z kolei jak coś powie, to mi się smutno robi. tylko mi każe. Filozofia pyta: 'dlaczego' a Egzystencja mówi: "c'est la vie" wtedy ładuje się Doświadczenie i mi pokazuje album ze zdjęciami, jak uwięziony w pociągu spotkałem Panikę w tłumie, i choć byś się zesrał, nie masz szans, nic nie zrobisz, nie dasz rady tłumowi. Doświadczenie lubię, ale nie wszystkie album...

odwieczne

STUDENT (do kolegi) A, co za dziewuchy! Trzeba się do nich przyczepić koniecznie! Bo tęgi tytoń, dobry kufel piwa I dziewka strojna - to rozkosz prawdziwa! PANNA. Przystojne chłopcy! aż mi żal, mój Boże, - Ot, za prostemi dziewkami biegają: Niby lepsza kompanija znaleźć się nie może. DRUGI STUDENT (do pierwszego). Nie leć tak; patrz-no: w tyle, wzdłuż ulicy Idą dwie-ładne. I któż nam zabroni? Jedna z nich mieszka w naszej kamienicy; Powiem ci prawdę, że coś czuję do niej. Ubrane ślicznie, przyzwoite, skromne; Niechaj podejdą - ja im się przypomnę. PIERWSZY. E, wiesz co, nie chcę! na tamte poluję: Z temi zachodów, ceremonji wiele. Ręka, co codzień zamiata, szoruje, Ta cię najlepiej popieści w niedzielę. Jan Wolfgang Goethe "Faust" 

Cabaret

'Dzieci kochają nas automatycznie, prawda?' 'Nie mają wyboru'

zdrowiem mnie oszukali!

Obraz
nie uwierzycie co zobaczyłem przechodząc koło zielarskiego sklepu! bo sam nie mogłem w to uwierzyć. myślałem, że takie rzeczy są legalne tylko w Amsterdamie! to tak, jakby ktoś  sprzedawał marzenia, sny i nadzieje w najlepszej  spożywczej formie, bo ja bardzo lubię herbatki i wszelkiego rodzaju napary. cena potwierdzała, że mogę się spodziewać tego wszystkiego co sprawiło, że moja wybujała wyobraźnia już zaczęła imprezę. podekscytowany pokazałem to dziecku, które spełniło moje urodzinowe marzenie. jeszcze bardziej nakręcony, bo miałem w rękach kumulację moich wyolbrzymionych  oczekiwań, zacząłem się chwalić na prawo i lewo, pokazując wszystkim, bez względu na to czy zainteresowanym. pierwsze ukłucie niepewności otrzymałem od czeskiej koleżanki, która pokpiwając ze mnie, wymądrzała się dowodząc oczywistego - że w życiu z czymś takim się nie spotkałem. nieważne delikatne szkło, wrzątek i narastające podniecenie omal nie eksplodowało, bo kazali w instrukcji naparzać...

moja druga połówka

młody spotkał starego - zastanawiam się, czy odnajdę kiedyś swoją drugą połówkę - na pewno - zazdroszczę ci tej pewności. bo ty swoją znalazłeś? - no pewnie - wyobrażam sobie jak to jest trzymać ją w ramionach... - ja swoją trzymam za szyjkę - że niby krótko? ja nigdy taki nie będę!!! wolność jest najważniejsza w związku! - no, wolno - jak to musi być cudownie tak wzajemnie się uzupełniać! Uzupełniacie się wzajemnie? - ona mnie wypełnia. a potem ja uzupełniam jej brak - moja druga połówka będzie sprawiać, że cały świat będzie piękniejszy! nawet jeśli wszystko dookoła będzie beznadziejne, ona sprawi, że nabiorę dystansu i razem damy radę. - zgadza się - najważniejsze, żeby miała w sobie to coś - no, ja nienawidzę jak się okazuje, że moja jest pusta - jak to? to czemu taką wybrałeś? - jak ją wybierałem, nie była pusta. ale tak naprawdę to ja ją wyczerpuję - no to po czym poznać czy dobrze wybrałeś? że to na pewno ona? - po prostu sprawdzasz, czy cię na nią stać. - c...

znowu i jeszcze

Obraz
'How old art thou? Not so young, sir, to love a woman for singing, nor so old to dote on her for anything.' W Shakespeare's King Lear "w ogóle z wiekiem On staje się romantyczny, uczuciowy i miły jak część K formularza PIT-36" Artur Andrus No one knows exactly when Jack Daniel was born because there are no birth records, but it’s customary to celebrate Mr. Jack’s birthday in September. Nikt dokładnie nie wie kiedy urodził się Jacek Daniel ponieważ nie ma aktu urodzin, ale zwyczajowo świętuje się urodziny pana Jacka we wrześniu. To jest, proszę pana bez pokrycia, pesymizm... pesymizm... p... przewrotny pesymizm, bo się pan uśmiecha i jednocześnie śpiewa ponuro! "Rejs"