wiedzieliście, że tak można?!

- jak to zrobiłaś?!

słyszałem o tym, ale nie wiedziałem jak to zrobić. 

myślałem, że to nie jest nic takiego, ale kiedy dotarło do mnie ile dzięki temu można osiągnąć, byłem i do tej pory jestem pod wrażeniem. 

a i tak podejrzewam, że nie wiem wszystkiego, przecież to może mieć wydźwięk globalny ... i taką moc

- przestań się ekscytować, normalnie, tu klikasz i już.

- i już?! i on nie może? ani ty jego? 

- no...tak

- niesamowite! przecież to genialne!!!

- bo ja wiem... to nie jest jakaś nowość... każdy tak może

- ale chyba nie wszyscy wiedzą?! czy ty rozumiesz jakie to może mieć znaczenie?! dla świata, dla komunikacji międzyludzkiej...dla przyszłości! przecież dzięki temu można unikąć konfliktów! każda debata, każda emocjonalnie rozpalona dyskusja, kiedy ludzie zaczynają się nienawidzieć z powodu poglądów, kiedy argumenty zamiast rozwijać sztukę retoryki stają się nośnikami nienawiści.... jejku, przecież to jest lekarstwo! to jest to ! nadzieja na przyszłość!!!

dopiero co poznaliśmy się z moją nową znajomą i teraz kiedy patrzę na wyraz jej twarzy: sceptycyzm, pobłażliwa serdeczność cechująca osoby profesjonalnie zajmujące się na codzień radzeniem sobie z jednostkami pobudzonymi, myślę że może zbyt szybko daję się poznać nowym ludziom 

- dobra, jeszcze raz, pokaż mi jak to się robi. 

za wszelką cenę próbowałem zapanować nad drżeniem z podekscytowania. 

przecież jak poznam tą tajemnicę, jak się nauczę tej prostej czynności, osiągnę więcej niż kiedykolwiek w najbardziej skomplikowanych i złożonych merytorycznie dyskusjach z mądrzejszymi od siebie! i to na każdy temat! przecież to epokowe odkrycie!!! a inni już to dawno umieją!  

i tak się nauczyłem jak w sieci można kogoś zablokować.